Obszar, z którego pochodzą nasi rozmówcy, poszerzamy dziś o Warszawę. Słowo „Marriott” robi ogromne wrażenie na każdym czynnym hotelarzu. Wydaje się, że istniejąca od 1927 roku sieć jest uosobieniem szczytu hotelarstwa i marzeniem wielu pracowników tej branży. Dlatego też postanowiliśmy zaprosić osobę, która w stołecznym Courtyard by Marriott**** odpowiada za kontakty z Gośćmi.
1. Jak długo pracuje Pan w hotelarstwie i dlaczego zdecydował się Pan na taką pracę?
Jestem hotelarzem z przypadku 🙂 10 lat temu, zaraz po maturze, rozpocząłem pracę w nowo otwieranym hotelu Courtyard w Warszawie jako bagażowy. Dzięki swoim ówczesnym szefom natychmiast złapałem bakcyla! Nie ukrywam, że mam wyjątkowe szczęście spotykać na swojej drodze wspaniałych fachowców, od których bardzo wiele się uczyłem i nadal uczę.
2. Czy warto Pana zdaniem pracować w tej branży?
Bo to najwspanialszy zawód świata który pozwala poznawać świat i ludzi! Żaden dzień nie jest taki sam. Czytaj więcej